Niewiarygodna historia przepisu na chleb
Mówi się, że jeden ze słynnych mistrzów robienia chleba, potocznie zwany zwykłym piekarzem, odkrył swoją słynną recepturę nie dzięki niestrudzonym działaniom wokół pieca, odmierzając mąkę, podgrzewając wodę czy zakwas, ale… zupełnie inaczej. Swój słynny przepis na chleb znalazł on… przez przypadek!
Znalazł, dosłownie, nie w przenośni, ponieważ znalazł go w kupionym w lumpeksie szlafroku, a konkretniej w jego kieszeni. Historia może wydawać się niewiarygodna, ale zdarzyła się naprawdę. Piekarz ten był już bliski zrezygnowania ze swojej pasji i profesji, jako że po wielu latach pracy nadal nie miał receptury chleba charakterystycznej jedynie dla niego. Piekł dobre rzeczy, ale… własny przepis? Na chleb do tego? Tym szczyci się prawdziwy piekarz, a nie jakiś amator. Potrzebował marynarki, tak czy inaczej, więc udał się do lumpeksu, w którym zamiast marynarki, znalazł niezły szlafrok, kupił więc tę odzież właśnie i to, co odkrył przed włożeniem go do pralki, na zawsze odmieniło jego życie. Był to najlepszy na świecie, choć przypadkowy, przepis, na chleb, oczywiście.
Najnowsze komentarze