Szkodliwe dodatki w jedzeniu, czego koniecznie unikać?

Jak czytać etykiety spożywcze?

Aby dobrze wybierać produkty spożywcze, musisz sprawdzać etykiety. Często wystarczy pobieżne rzucenie okiem na półkę. Tylko skąd wiedzieć, co oznaczają te wszystkie dziwne nazwy? Jak czytać skład produktów spożywczych informuje artykuł www.gar.com.pl/jak-czytac-etykiety-spozywcze, tam znajdziesz informacje, które będą Ci potrzebne podczas codziennych zakupów.

A po co w ogóle stosuje się szkodliwe dodatki w jedzeniu? Aby zapewnić dłuższą datę przydatności do spożycia, poprawić konsystencję bądź też zmniejszyć koszty produkcji i tym samym, zwiększyć zyski. Ty nie musisz jednak dawać się tak oszukiwać. Na początek poznaj składniki, które powinny być dla Ciebie sygnałem ostrzegawczym, aby produktu nie kupować.

Glutaminian sodu E621

Glutaminian sodu do wzmacniacz smaku okryty złą sławą. Coraz więcej konsumentów zdaje sobie sprawę z jego szkodliwości, dlatego niektórzy producenci, aby go „ukryć”, stosują znacznie mniej rozpoznawalne oznaczenie E621. Ty jednak o tym już wiesz, więc nie dasz się nabrać.

Gdzie można znaleźć glutaminian sodu? W większości potraw słonych: zupach w proszku, gotowych sosach, wędlinach, a także w słonych przekąskach. Prowadzi do otyłości, bezsenności, nudności oraz może powodować bóle głowy. Cierpisz na migreny? Uciekaj jak najdalej od produktów z glutaminianem sodu.

Syrop glukozowo-fruktozowy

Syrop glukozowo-fruktozowy jest w słodkich produktach tym, czym glutaminian sodu w słonych. To substancja słodząca, która jest znacznie tańsza od cukru. Może być praktycznie wszędzie, począwszy od słodyczy, na ketchupie czy chlebie kończąc.

Jest jedną z najczęstszych przyczyn otyłości, cukrzycy typu 2, a także nadciśnienia tętniczego i wielu innych chorób. Dodatkowy problem rodzi fakt, że syrop glukozowo-fruktozowy rzadko jest jedyną substancją słodzącą w produkcie…

Sztuczne barwniki spożywcze

W celu poprawienia wygląda produktu, stosuje się barwniki, które oznacza się symbolami od E100 do E199. Mogą być praktycznie wszędzie, zwłaszcza w wyrobach cukierniczych. Często powodują reakcje alergiczne, prowadzą do problemów z koncentracją i bezsennością. A teraz zastanów się, czy soczyście czerwona galaretka to na pewno jest to, po co chcesz sięgnąć.

Benzoesan sodu E211

Benzoesan sodu jest bardzo popularnym konserwantem. Po glutaminianie sodu jest jednym z najczęściej stosowanych dodatków, także w produktach dla dzieci. Może podrażniać żołądek, wywoływać reakcje alergiczne, a także wchodząc w reakcję z witaminą C, tworzyć szkodliwy dla organizmu związek. Został uznany za substancję rakotwórczą.

Często dodaje się go do produktów wysokoprzetworzonych, ale też przetworów owocowych czy do napojów gazowanych.

Guma arabska E414

Na koniec chcielibyśmy wspomnieć o gumie arabskiej, która również znajduje się na liście niebezpiecznych dodatków do żywności. Może nasilać katar sienny, objawy astmy oraz powodować wysypkę. W produktach spożywczych często występuje pod symbolem E414, a pojawia się nawet w żywności dla niemowląt.